
Gdy zielone pomidory już nie dojrzeją
Rada pana Grzegorza z Zielonego Pogotowia
Zielone pomidory nie dojrzeją na krzaku pod koniec zimnego września, ale nabiorą koloru przy odpowiednim przechowywaniu.
Prawidłowo przechowywane pomidory mogą przetrwać zimę, dostarczając nam witamin w chłodne dni. Pod warunkiem, że masz tych pomidorów dużo…
Jeśli rzeczywiście w drugiej połowie września masz na krzakach jeszcze sporo zielonych pomidorów, to nie zastanawiaj się, tylko je zerwij. Te pomidory i tak nie zdążą dojrzeć na krzaku, dlatego wszystkie (zdrowe) owoce zerwij, ułóż na papierze albo na naturalnym materiale w skrzyni i przechowuj w chłodnym miejscu, gdzie:
- temperatura wynosi 10-18oC
- nie jest zbyt sucho.
Jakie pomidory nadają się do przechowywania?
Zdrowe! Te z choćby najmniejszą skazą wyrzuć na kompostownik. Jeden mały chory pomidorek może zarazić całą resztę.
Kiedy zrywać zielone pomidory?
Gdy jeszcze nie jest za zimno, ale temperatura w nocy spada poniżej 10oC i na zewnątrz panuje duża wilgotność.
Pomidory nie lubią, gdy jest zimno i mokro. Wtedy zwykle dopadają je choroby grzybowe.
Co zrobić, aby pomidory nie chorowały?
Należy wybierać dobre odmiany. Takie jak na przykład pomidory koktajlowe „Tiger” >sprawdź tutaj<, które są nie tylko odporne, ale również słodkie i mają oryginalne kolory. Dobre nasiona to podstawa, ale ważne są również:
- prawidłowe sianie nasion na rozsadę (zaprawianie ich wcześniej, na przykład, mączką bazaltową)
- prawidłowe sadzenie – w drugiej połowie maja, gdy już nie ma zagrożenia przymrozkami – oraz właściwa pielęgnacja – obrywanie liści, stosowanie gnojówki z pokrzyw jako nawozu i środka ochrony roślin >sprawdź tutaj<.
Pomidory chorują, gdy jest duża wilgotność i jest zimno. Jak wszystkie rośliny z rodziny psiankowatych. Dlatego polecamy uprawiać pomidory (ale też paprykę) pod osłonami. Wystarczy wówczas dbać o użyźnianie gleby obornikiem albo kompostem.
Autorem tekstu i zdjęć jest Zielone Pogotowie znajdziecie ich tu: Instagram – Facebook – www
“Zielone Pogotowie to firma rodzinna z wieloletnią tradycją. Ogrodnictwo mamy w genach. Dzięki nowym technologiom możemy docierać do coraz większej grupy pasjonatów i pewnie właśnie tak się z Tobą poznaliśmy. Mamy jedną zasadę: pomagamy, nie krytykujemy.”
Jeśli chcesz zacząć uprawiać warzywa w tym pomidory przeczytaj nasz wpis: Przepis na miejski ogródek warzywno-ziołowy